Zanim podejmie się decyzję o umówieniu się do kosmetyczki na stylizację hybrydową paznokci albo o zakupie własnego zestawu do użytku domowego, warto poznać pewne ważne kwestie, a jedną z nich jest ściąganie hybrydy, które niestety nieraz szkodzi jeszcze bardziej niż sama stylizacja. Dlaczego?
Hybrydy nie takie bezpieczne
Wiele kobiet decyduje się na wykonywanie paznokci hybrydowych w zamian tipsów, które zostały już prawie całkiem wyparte z rynku (zwłaszcza że za pomocą hybrydowej stylizacji można też przedłużać paznokcie). Jednak wcale nie oznacza to, że hybrydowa stylizacja jest dużo bezpieczniejsza dla płytek. Szczególnie te panie, które chcą paznokcie hybrydowe nosić stale, muszą liczyć się z tym, że ich płytki zostaną w mniejszym bądź większym stopniu osłabione. Wpływ na to ma między innymi matowienie płytek przed nałożeniem lakierów, co oznacza, że trzeba po prostu nieco spiłować ich powierzchnie. Nie jest to dla nich obojętne, a jeśli powtarza się ten zabieg, płytka może stać się cienka, a przez to krucha oraz wrażliwa. Nie pomaga też niestety ściąganie hybryd. Zwykle wykonuje się to poprzez używanie acetonu, który ma na paznokcie kiepski wpływ – właśnie dlatego zmywacze do tradycyjnych lakierów są go prawie zawsze pozbawione. Zdejmowanie hybryd jest jeszcze większym zagrożeniem niż zwyczajne zmycie paznokci, gdyż odporne lakiery nie zmywają się tak łatwo jak zwykle. Nie wystarczy zatem przetrzeć płytek preparatem – owija się palce na jakiś czas wacikami nasączonymi acetonem. Można zatem wyobrazić sobie, że taki zabieg nie wpływa dobrze na płytki.
Piłowanie hybryd
Między innymi z tego powodu kobiety samodzielnie zdejmujące hybrydy nierzadko decydują się na ich spiłowanie (a także wtedy, gdy nie mają świadomości, że płyny do zdejmowania hybryd mogą kupić za praktycznie kilka złotych w każdej drogerii). To jest jednak bardzo uciążliwe i zazwyczaj oznacza konieczność poświęcenia kilku pilniczków papierowych. Poza tym trzeba ten zabieg przeprowadzać bardzo ostrożnie, inaczej bowiem, piłując za mocno i nieuważnie, można niechcący spiłować także płytkę. To zaś oznacza jej poważne osłabienie, a nieraz nawet zranienie palców, gdy całkiem zetrze się paznokieć na pewnym obszarze!
Warto zatem zastanowić się, czy zakładanie hybryd w ogóle ma sens. Kobiety często robią to, bo narzekają na słabość i kruchość swoich płytek, ale na pewno nie jest to sposób na ich wzmocnienie. Można jedynie dzięki nim zapuścić płytki, gdyż twarda powłoka lakieru chroni je przed łamaniem się.